Mnie cieszy kilka rzeczy.
Dostałem (chyba) pracę związaną z moim kierunkiem studiów tj. mechanika i budowa maszyn, specjalizacja komputerowe wsparcie inżynieryjne, jako asystent projektanta/młodszy projektant. W związku z tym w dwa dni ogarnąłem i nauczyłem się tylu rzeczy ze środowiska AutoCAD, których przez rok czasu nawet nie ruszyłem na uczelni
I moja ulubiona nowa zabawa, mój ojciec w jednym telefonie jako dzwonek ma Guns N'Roses, a w drugim Velvet Revolver, puszczam te kawałki z kompa, a ociecek myśli, że telefony mu dzwonią. Geniusz zła ze mnie