Odkąd jestem na .orgu zarejestrowany (od 2008 roku) dostałem już tyle tego typu SCAMu, że mnie już takie sytuacje w ogóle nie bawią. Najlepszy i najbardziej upierdliwy jest typ który na każde ogłoszenie WTB zgłaszał się do mnie. Za każdym razem pisał z innego adresu mailowego (raz podpisał się nawet polskim imieniem i nazwiskiem

), że ma to czego szukam i żebym zaproponował cenę. Akceptował oczywiście bez słów cenę, którą ja proponowałem i podawał mi dane do przelewu. Czerwona lampka się uruchamiała i prosiłem o referencje i zdjęcia przedmiotu. Odpowiedź, swoją drogą dość zabawna, za każdym razem była taka sama i wtedy orientowałem się, że to znów ten sam typek. Dostawałem w załączniku zdjęcia katalogowe poszukiwanego przedmiotu, a w wiadomości, że nie ma referencji bo to jego pierwsza internetowa transakcja, ale "tu jest moje zdjęcie z rodziną <grubas z dzieckiem przy fontannie.jpg>. Boję się teraz spojrzeć na białą kartkę, bo mam obawy przed trwałym kontrastem następczym na oku przez to ile razy to zdjęcie już widziałem...