Koleś pisze pod dwoma nickami (berzerkergang i xethicx), do mnie pisał podając się za inną osobę oraz dodatkowo jako trzecia osoba na FB oferując pomoc w znalezieniu pierwszych dwóch osób. Taki sam mail jak ja dostali też Strictly 7 i Bare Knuckle. Nie opublikowałem dalszego ciągu historii mailowej, bo właśnie nie chciałem robić większego shitstormu. A było tam wiele perełek - po prostu "Craig" chciał zamówić gitarę. Ciekawe w jaki sposób by mnie chciał naciąć, może zwrotka z paypala? Odpierdolił się dopiero jak mu pogroziłem policją. Mam dowody na wszystko co napisałem i dużo więcej, nie wrzuciłem ich do wątku, bo nie chciałem ujawniać publicznie jego danych osobowych (wszystkie dowody były oparte o to). Jeden z modów potwierdził, że Xethicx posługuje się tym samym mailem z którego przyszły do mnie te zajebiste propozycje, wpisanie maila berzerkerganga wyrzuciło mi imię i nazwisko oraz miasto kolesia. Jeden z użytkowników orga zapytał czy to może Tyler XXX, bo sprzedał mu wiosło i nadal czeka na część pieniędzy. Większość ludzi przechodzi obok takich rzeczy obojętnie. Ja uważam, że skurwysyństwo trzeba tępić. Jeżeli go nie zbanują to nie wracam na orga, nie wiem jak wam, ale mi towarzystwo złodziei i oszustów nie odpowiada. Jeżeli ten gość kogoś okradnie, a jest to moim zdaniem tylko kwestia czasu (zapisał się w marcu i już nabił 180 postów na jednym i 40 na drugim koncie), to odpowiedzialność spoczywa na moderatorach.
A oto powód bana:
"Attacking a kid just because he raises a valid point - and then deciding he's your target with no verification - earns you a month off this time. Next time you do something this stupid, you're gone forever. Got it?"
Forma tego wyjaśnienia bana wyjątkowo mnie wkurwia. Trochę kasy już na to forum przelałem jako vendor i contributor, ale jakiś gnojek mnie musi mentorskim tonem zganić. Ten sam bałwan zaczął grozić banem Keithowi gdy ten udzielił pierwszych od dawna sensownych informacji w wątku o Bernie Rico Jr.
Tymczasem BlacKata ogrywa pewien Fredrik T. w Szwecji na wizycie u znajomego, Keith Merrow dziękuje za zajebisty wygląd korpusu, Aaron Marshall z Intervals zamawia Leona pisząc, że to gitara jego marzeń a ja szykuję się na pierwsze w życiu oficjalne wystawianie publiczne na musikmesse. Przy tym wszystkim naprawdę chuj z orgiem.
Nikt, czy możesz mi wyjaśnić o co chodzi z metalguitarist? Tam też jest ten kolo? bo już prawie się zapisałem....