Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1701378 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Wżyciu nie skomponowałem niczego, wżyciu nie zagrałem żadnego covera w całości, po prostu lubię miziać moje gitary, podnieca mnie to.
Wiec nie licz ze ci je oddam
BROFIST! :D


Swoją drogą, co do "odtwarzania kropka w kropkę i niedodawania niczego od siebie" - moim zdaniem to jest często o wiele trudniejsze, aby wiernie podrobić kogoś innego, aby być transparentnym w tym sensie, że odbiorcy będą się czuli jak na koncercie "oryginału", niż po prostu "zrobić to po swojemu" (które może do utworu nieraz wiele wnieść, ale zazwyczaj go po prostu spierdolić) - łatwiej czuć się w rolę samego siebie, niż kogoś innego.

Nie to, żebym gustował w cover bandach, ale jak się znajdzie jakiś naprawdę dobry, to czemu nie?
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo: