Wstałem rano, zakręciło mi się w głowie, poczułem że upadam i jak się obudziłem to gitara zyskała parę rys na korpusie a straciła jeden klucz. Oprócz tego mam paranoję, że coś jeszcze jej się stało.
Nosz kurwa jego mać.
Szukam teraz zamiennika, ale u nas pojedynczego Gotoha w tym kolorze to ze świecą szukać. Gdybym srał pieniędzmi to kupiłbym po prostu zestaw, bo pozostałe klucze też już mają swoje lata, ale nawet z tym jest problem, bo dostępne są zwykle w układzie 3:3.