wiem, że przyje.. trochę w inną tonację, ale czy da się jakąś analogie zastosować do USA ? Bo to SEPA mi odpada (no bo to USA)- mbank ma konta w $ -- ale co to z tego? SWIFT odpada bo to drożyzna i archaizm z tego co sie doczytałem.
Coś tańszego od Western Union? (w przypadku przelewu, który chce wykonać opłata WU = 155zł)