Jak słyszę jak ktoś mówi, że nie lubi jakiegoś rodzaju zwierząt to zastanawia mnie co ten dany ktoś ma nie tak z głową.
Kto nie lubi zwierząt nie lubi też ludzi , wrażliwość jest jedna . Miałem psa 17 lat , teraz mam kota . Większość ludzi uważa że pies jest inteligentniejszy , ale to chyba nie do końca prawda . Pies jest przekupny i chociaż kocha człowieka bezwarunkowo , nie ocenia go i akceptuje takim jaki jest , to jednak zdradzi cię za kawałek kiełbasy . A jak go zjebiesz od stóp do głów , i chociaż nie masz racji to i tak podkuli ogon i uszy pokazując swoją uległość , zrobi tak tylko dlatego że stoisz wyżej w hierarchii stada które razem tworzycie . Kot ma wszystko w dupie i pier..li wszystkie konwenanse , bo na szacunek kota trzeba zasłużyć .
Pomijając co było w poscie g-zs napisane, to tak ogólnie to co to ma wspólnego z inteligencją?
Jedne i drugie zwierzaki są mistrzami manipulacji, tylko przyjmują inne strategie