Dlaczego ludziom wydaje sie ze jeśli ubliżą lub wypowiedzą pieśń pochwalną jak to miało miejsce powyżej, to kogoś to dotknie. Czują sie mocniejsi bo wydaje im sie, ze dowalili. Smieszne to jest i takie typowe, w bezsilności i braku pomysłu na cos więcej niż wulgaryzmy.
PS Kolo mógłby nastroić gitarę bo są momenty ze okrutnie się rozjedza