Toż to wieś kompletna...
A na browiaka... cóż, obawiam się, że za daleko, no chyba że planujesz jakieś przeloty przez stolicę, to daj znać...
Chociaż... w przyszłym roku wszystko przede mną... (czyt. za rok nie róbcie takich propozycji, bo mogę wziąć zbyt dosłownie : ))