Fretlight dobry jest tylko na sam, sam początek. Ale i tak jestem za standardowym wkuwaniem wszystkich pozycji skal na pamięc, a później przerobienia ich we wszystkich tonacjach. Wydaje mi się że jak mamy około 10 standardowych skal i wszystkich nauczymy się na tej gitarcę, to może nam się nieźle popieprzyc w pewnym momencie. Lepiej jest zapamiętac gdzie jest pryma a później wszystkie odległości między składnikami. Sam bym takiej gitarki nie kupił. Ale podświetlane markery mógłbym sobie zrobic