Jak dotychczasowy miłośnik singli pod gryfem , zmieniełem byłem swe zdanie po zaaplikowaniu sobie pode gryfa VHII bardziej krystaliczny okreslany również jako szred spod gryfu, Emeralda bardziel ciemny bluesowy , lub w odpowiedniej konfiguracji Warpig. Wszystkie te po splitowaniu grają dla mnie jak rasowe single lub nawet ciekawiej.
Miałem singla Irisch tour z BKP i mimo, ze jest to zacny pickup, zdecydowanie dzisiaj wole humba, gdyż daje wiecej ciekawych możliwości.