Siema, mam dokładnie taki zestaw w tym momencie, czyli HD500 i sajda mk IV.
Sajd mk IV jak już zostało powiedziane midi nie ma, POD relayów również. Więc zostaje Ci zewnętrzny switcher midi, lub dogadanie się z Szymonem, który za niedużą kasę może Ci dorobić interface midi do sajda mkV - musisz mu tylko dostarczyć amp'a. Badałem temat i drogie to nie jest, wszystko jest tylko kwestią czasu u Szymona.
Co do połączenia na cztery kable, to niestety są pewne straty. Nie żeby to źle brzmiało, ale słychać że POD nieco wpływa na sygnał z pre. Za to używanie PODa jako sterownika oraz fx unit ma bardzo dużo sensu, bo straty nie są większe niż chociażby we wspomnianym g-major.
Jeżeli chodzi o sterowanie wzmakiem, to dobrze by było gdyby wzmak miał funkcję learn - to oszczędzi Ci dużo kłopotów o których wspominał Domaś.
Sam baardzo często używam PODa jako pre, bo mi tak wygodniej.
Benkai - takie rozwiązanie ma bardzo dużo sensu, co mogę powiedzieć po n-koncertach.
W jednym rigu masz bakap, POD jest bakapem wzmaka, wzmak PODa. Jak byś miał zestaw z końcówką mocy, albo wpinał byś się w przody, gdyby coś się stało z PODem, to leżysz i kwiczysz. Przećwiczone w boju, sprawdza się.
Inna sprawa, że kluby są różne i przyjście do klubu tylko z gitarą i PODem pod pachą to szczyt nieroztropności. No chyba że mamy pewność że w 100% będą respektować nasz rider.