Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1690178 razy)

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Bandit, ale postaw się na miejscu tej kobiety. Miałaby puszczać każdego, kto kupuje o połowę tańszy bilet i argumentuje brak uprawnień do zniżki tym 'że zapomniał z domu'? Nie, absolutnie nie mówię, że wciskaliście jej kit, bo mi też się kiedyś podobna sytuacja w MZK przydarzyła, ale spójrz na sprawę też z drugiej strony.

No rozumiem, ale przecież u konduktora można kupić bilet. Albo mogła zaproponować żebyśmy pojechali następnym (który był za jakieś 30min) ale nie, mandacik albo inne płatności na miejscu. Co do różnicy w cenie to jakieś 38gr w tym przypadku :D :facepalm: .

man, ale pomnóz sobę tę smieszna różnice razy x-tysięcy dziennie i robi się konkretna suma. Pani zrobiła to co nakazują jej procedury, to raz. Dwa - oni tez maja kontrolę, niejednokrotnie jest tak że za panią po kilku minutach przechodzi druga pani/pan i sprawdzają czy pierwsza pani dobrze skontrolowała wszystko. I 3 - dla Ciebie ta sytuacja jest w jakis sposób śmieszna, bo spotyka to Ciebie czy Twoją znajomą. Ale dla tej pani jesteście jedną z tysięcy par które spotyka w ciągu dnia i ma was najzwyczajniej w dupie. Są przepisy i macie sie stosować. Nie zastosowaliście się? To te same przepisy przewiduja jaka karę na was nałozyć. Pani mogła byc miał i was potraktowac ulgowo, ale wytłumacz mi dlaczego akurat Was powinna tak potraktować?
B ( o ) ( o ) B S