Akurat w mg15cd głośnik był też nieźle dobrany. Co jest w sumie rzadkością, bo większość lampowych pierdziawek w połączeniu z głośnikiem mniejszym niż 12'' czy tam 10'' brzmi syfiasto. Nie no, również sobie cenię tego pieca, szczególnie preamp. Typowy, prosty analog, łatwo się moduje ale bardziej pod kątem doboru elementów obcinacza niż równowagi tonalnej, bo ta jest całkiem fajnie dobrana i przester chodzi żwawo. Większość narzekaczy i hejterów tego pieca lubi po prostu dużo bardziej zmulone brzmienia nie biorąc pod uwagę tego, co się z nim potem dzieje w miksie. I nie radzą sobie z kontrolą tranzystorowej siarki, która jest bardzo specyficzna
. Sprawne tłumienie i dynamiczna gra załatwiają praktycznie sprawę brzmienia i normalnie można to do miksów wpierdalać bez najmniejszych kompleksów względem podów czy innego cyfrowego gówna. Żeby w domu pograć wystarcza całkowicie. Gorzej z próbami, ale czego się spodziewać po wzmaku treningowym?
