Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
kij z tym, temu gościowi się po prostu należy odkop. Wczoraj go odkryłem i zostałem normalnie rozwalony na kawałeczki! Sithu Aye - wow! Miejscami brzmi to strasznie jak Animals As Leaders: progresja akordów, podobne brzmienie cleanów i solówek, dynamika utworów. Mega świeże i pozytywne granie! Jaki piękny dzień dzisiaj będzie