włóż panie trochę siły w prawą rękę, bo ledwo te struny dotykasz.
za lekko bo jak pierdolne to struny beda sie telepać ze bedzie wahadełko +-30 centów:P grubsze struny w drodze, spróbuje mimo wszystko zastosować się do rady i opanować makaron.
|UPDATE 15 pazdziernika 2012 | EDIT:
Edytowalem, zeby nie stawiac jednego posta za postem. Pytalem wczesniej support od Ampkita, czy mialoby sens podlaczenie wyjscia sluchawkowego z Linka bezposrednio do Line-in w kompie. Koleś odradzał, wg niego lepiej exportowac sciezki przez wi-fi (ale ja obecnie nie mam wi-fi:/ moze jak skoncze budowac dom i skonfiguruje sobie neta z routerem to wtedy pogadamy inaczej). Mimo wszystko podlaczylem sie tak do kompa i odblokowalem glosnosc na line-in w kompie. Rezultat: Jak dla mnie bomba! Nie zauwazylem specjalnie zaklocen (oczywiscie zmienilem w telefonie tryb pracy na samolotowy) czy też szumów, więc taki tryb nagrywania bardzo dobrze sie zapowiada, nie mialem jednak czasu odpalic reaper'a zeby nagrac cos do perkusji, ale postaram sie to niedlugo uczynic.
PLUSY:
1. nie musze kupować interfejsu poki co (no chyba ze bede chcial koniecznie DI nagrywac, ale wole sobie ustawic brzmienie w aplikacji, to samo tyczy sie basu, bo wzmaki basowe tez sa dostepne)
2. jeden grat mniej na biurku na ktorym i tak nie ma miejsca bo stoi na nim komp chociazby i zawsze walaja sie jakies rzeczy (mieszkamy we trojke tymczasowo na bardzo malej powierzchni u mojego tescia)
3. bardzo mobilna opcja jezeli chodzi o nagrywanie gdziekolwiek na kompie:)
Jak tylko zaloże nowe struny i znajde chwile zeby usiasc do kompa z wioslem, to postaram sie wrzucic cos sensownego (bo na razie to bylo takie pitu pitu)