Nie chcę się wykłócać, ale ten riff to miałem we łbie już od półtora roku i tyle czasu ten kawałek w sumie czekał na wydanie. Zgapiałem z Icarus Lives tak bajdełej
. Widek ma prawie identyko na intro do swoich filmików - po prostu widocznie jest prosty i satysfakcjonujący przy graniu
.
Żaden ze mnie monster i dopiero uczę się darcia japy. Zrobiłem ile mogłem.
Do nagrywania gitar użyliśmy:
Langusia i Schectera BlackJacka C7 -> Peavey Windsor i Ignite Amps Anvil. 4 ścieżki, pan 100% na każdą stronę. Bas to Epi Embassy.
Dzięki bardzo za pozytywne słowa i krytykę, Muszu