Mandaty i zaostrzenia prawa nie są rozwiązaniem. Problemu trzeba szukać u podstaw, czyli na kursach, bo tam się nie uczy człowiek jak jeździć tylko jak zdać egzamin.
Pierdolenie Niedziu. Kurs nigdy nie nauczył i nie nauczy nikogo realnej jazdy. Jeśli coś zmieniać, to lepiej, żeby to rodzice mogli legalnie uczyć jeździć swoje dzieci.
A co do egzaminu, to jak się chce go kupić to zawsze się da!