Oprócz tego miało być 40-parę stron, a jest 37. Mało.
i to pewnie też męczone... z jednej strony wkurwia mnie to, że te wszystkie prace inżynierskie to przepisane skrypty, a z drugiej skoro warte aktualnie to wszystko tyle co i sam tytuł, to po co się wysilać.
Tak, ale minimalne podejście w trakcie i roszczeniowa postawa po studiach mnie naprawdę wkurwia.