Jojojo
Wracaliśmy z kumplem z gigu. I musieliśmy się dostać pociągiem gdzieśtam w jakieś miejsce w Wawie. Chuj wie gdzie, ja sie w tym mieście nie orientuje. W każdym razie, kumpel miał bilet 24-godzinny zakupiony poprzedniego dnia o godzinie 16:37. Jak byliśmy tym pociagiem już blisko naszego miejsca docelowego, przeszedł kanar/konduktor, bilety posprawdzał. I co się okazało ? Że jest godzina 16:42.
180zł biletu dla kolegi