Zacznij robić te ćwiczenia będąc na 3 gwiazdkowym kacu. Wtedy nie masz siły nawet gitary podnieść, ale jak już podniesiesz to wkładasz minimum siły w kostkowanie i dociskanie strun, przez co bardziej kontrolujesz swoją grę, jesteś wyluzowany a cała Twoja energia idzie na myślenie o tym co robią palce. Tzn alkohol to zło, rozumiesz, ale piszę jak ja to zrobiłem