Autor Wątek: PEAVEY 6505 vs ENGL POWERBALL v2  (Przeczytany 12589 razy)

Offline Fungus

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 91
Siara w środku? I Ty mówisz o tym, że powerball posiada EQ? To tak na przyszłość 6505 też go ma :)

Ja osiągałem najlepszy efekt dopalając 6505 na crunchu, lead jest bardziej mokry i z delayem dobry sound na cieknące solówki xd

marcinek`: 1. Stara konstrukcja, jedna z najmniej awaryjnych, ja przynajmniej NIGDY nie słyszałem, żeby ktoś płakał, że 6505 mu się popsuł.
                   2. V30, orange robi zajebiste paczki, tylko w porównaniu do konkurencji są cholernie ciężkie, jeśli ma być ekonomicznie - harley benton 2x12 V30.
 
                    3. Taki zestaw będzie zajebisty i na koncerty i do studia, większość (hard/metal/death)corowych zespołów nagrywa na nich i gra na żywo i wątpię, że robią to tylko dlatego, że Peavey im za to płaci (o ile wogóle).

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
3 Odpowiedzi
3803 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Mar, 2010, 15:11:14
wysłana przez Bjørn
8 Odpowiedzi
10014 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Mar, 2010, 22:47:35
wysłana przez youshy
23 Odpowiedzi
8329 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Lis, 2012, 16:15:00
wysłana przez xaperfly
21 Odpowiedzi
6150 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Wrz, 2013, 16:05:47
wysłana przez Stivo2005
19 Odpowiedzi
8138 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 24 Lis, 2015, 23:40:27
wysłana przez Eregeth