Autor Wątek: Slayer...  (Przeczytany 36550 razy)

Offline m4ody

  • Pr0
  • Wiadomości: 516
    • http://www.rotengeist.pl
Odp: Slayer...
« Odpowiedź #50 07 Lis, 2008, 12:56:08 »
E tam, mimo wszystko dobrze było go usłyszeć. Pare fajnych smaczków na tej płycie zagrał. Zajebiste jest to wejście pod koniec skeleton christ (3:28). Jest po prostu w pyte. No i stopy. Jak dla mnie bardzo fajnie brzmią i zapierdalają  :P
Uważam, ze przez okres nieobecności w slayer lombardo bardzo sie rozwinął. Może nie pokazał szczytu swoich mozliwości na CHI, ale za to posłuchajcie co robi na koncertach. Ja byłem na ich dwóch koncertach od powrotu dave'a i mówie, ze to co chłop robi to nie są ciepłe bambosze...     
« Ostatnia zmiana: 07 Lis, 2008, 13:03:52 wysłana przez m4ody »
Leweoczkomisiarysia

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
145 Odpowiedzi
56736 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 30 Cze, 2010, 23:08:23
wysłana przez Maciek
39 Odpowiedzi
15035 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Wrz, 2010, 22:49:31
wysłana przez Dexterek
11 Odpowiedzi
5136 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Kwi, 2011, 01:29:01
wysłana przez Ghost_of_Cain