No to Polo mnie przekonuje w tych kryteriach

Mógłbym standardowo polecić Volvo 240 ale to już chyba trzeba mieć trochę pojebane pod sufitem. Golf wymaga tyle samo/mniej bieżącej obsługi, ale dostępność części zamiennych i serwisów które znają je na wylot jest dużo większa, każdy Roman mechanik miał kiedyś osiem takich i to bardzo dobry argument w tych dywagacjach. Do tego jeździ tanio i utrzymuje się tanio, a jak jeszcze ma się go dostać za darmo, to doskonały deal.