Widać ze sie chłopak uczył do egzaminów z entuzjazmem przysfajał wiedze na laborach... ...ponad półtora roku temu.
Spoiler Sam egzamin z tego przedmiotu(materiały konstrukcyjne i korozja) obejmował w dużej większości wiedzę bardzo pośrednio związaną z istotą samego przedmiotu(m.in. mechanika kwantowa + podstawy elektrochemii i innych zagadnień z zakresu chemii fizycznej) i był prowadzony w sposób możliwie upierdliwy(zbyt mało czasu na napisanie, niejasny sposób oceniania), mający uwalić jak największe rzesze studentów, ośmieszyć ich i wmówić, że nie umiemy sobie poradzić z prostymi pytaniami. Ostatecznie udało mi się go zdać dopiero pół roku temu w ostatnim możliwym terminie.
Spoiler jak sie nie pocić przy wczorajszych 38 w stolicy.... w cieniu
To fakt. Ale można owinąć przedramię szmatą, żeby po moście się nie lało