Autor Wątek: Co nas w życiu cieszy ;)  (Przeczytany 1761278 razy)

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Co nas w życiu cieszy ;)
« Odpowiedź #3825 03 Lip, 2012, 23:41:26 »
Do policji też nie, chocbys miał byc pracownikiem biurowym, to obawiają sie hipisostwa w szeregach i trzeba sie ciąć.
Przecież to jawna, choć zabroniona przez prawo  dyskryminacja ze względu na płeć - wszak policjantki, żołnierki czy funkcjonariuszki SG mogą mieć długie włosy.

Idź z tym na policję!

:D

Może i prestiżowe toto nie jest, ale właśnie: kontakt z dziećmi, rodzicami itp., zwłaszcza w naszej sterroryzowanej przez kler służbie oświaty. Trzeba wyglądać ładnie, schludnie, sympatycznie i im mniej kontrowersyjnie, tym lepiej. Nie można wyglądać do końca tak jak się chce, no może poza niektórymi szkołami średnimi, ale tam to są jednak trochę inne relacje. Tak więc przyrównanie do KFC co najmniej nietrafione. Pomijam, że mama jest prawnikiem i zdarzało mi się widzieć upięte włosy u kogoś "garniturowego" od niej z pracy, rzadko bo rzadko no ale.

To może inaczej - są środowiska, w których mając długie włosy, ale ubierając się tak, że jawnie Cie nie przypiszą do konkretnej subkultury, to jest ok, bo np ubiór typowego informatyka (sry za stereotyp) w dżynsy, flanelę i upięte długie włosy to jest coś nadające się do pracy z innymi ludźmi lub z młodzieżą. Ale w instytucjach finansowych takie coś niestety nie przechodzi.
A jak przyjdziesz z rozpuszczonymi kudłami, z kolczykami, ćwiekami i w skórze to pewnie w 99% miejsc podziękują Ci z miejsca i tu już bez różnicy czy to szkoła, bank, hotel czy stacja benzynowa.
Wyjątkiem sa miejsca gdzie nie masz bezpośredniego kontaktu z klientem albo miejsca, gdzie jest spora rotacja (choc to sie wiąże ze sobą. Takie miejsca to własnie wszelkie fastfoody i telemarketing) i do wyglądu nie przywiązuja zbytniej wagi bo masz pracować wydajnie przez miesiąc czy dwa i tyle, bo dlużej nie da się pozostac przy zdrowych zmysłach.

A ten 1% to wyjatki potwierdzające regułę :)
B ( o ) ( o ) B S