Autor Wątek: Nile - At the Gates Of Sethu  (Przeczytany 5295 razy)

Offline Jakub0765

  • Gaduła
  • Wiadomości: 248
Odp: Nile - At the Gates Of Sethu
« 25 Cze, 2012, 14:10:12 »
nie tylko 'widzimisię' ale i na hajsie to się opiera, wiesz, idę o zakład, że jest w pytę łebków w małych wiochach, których stać tylko na skyway'a lub jakiegoś innego chuj wartego patyka a mają ambicje, talent i pomysły takie, że nosem mogliby wciągnąć kurwa niejednego wyjadacza. nie mówię tutaj o jakichś konkretach, nawet nie mówię konkretnie o ludziach z polski... ale spójrz chociaż po typach którzy kiszą się na youtube, niektórzy na prawdę nie mają wyjebanego w kosmos rigu ale talent i determinację do rozwijania się owszem. ja tak jak powiedziałem, wolę grać kurwa na kolumnie za niespełna kafla ale myśleć o technice i kompozycjach zamiast pierdolić i zastanawiać się nad tym czy mam tutaj za dużo kurwa środka, dołu, chuj wie czego, czy moja paka to sklejka, czy na celestionach, czy mam true neck w gicie i mam wyjebany sustain, muzyka to kompozycje przede wszysktim i co byś nie mówił to się nie zmieni. (żeby nie było, nie mówię, że brzmienie nie jest istotne bo jest w chuj ale to i tak przy kompozycjach drugorzędna sprawa)