Do Nila ze względu na brzmienie musiałem się bardzo długo przekonywać bo bolało mnie w uszy słuchanie tego crapu jednak po pewnym czasie trafił do mnie klimat i już się lajtowo słucha.
Nowy materiał jak najbardziej in plus
BTW do morbidów od 2 lat nie potrafię się przekonać. Ciągle słyszę wiącej gówna niż klimatu w tym brzmieniu