Vicol, takie życie. Np. w większości korporacji lista płac jest niejawna i możesz dostawać mniejszą płacę niż ktoś kto pracuje "na niższym szczeblu". Takie użeranie się z "uczonymi" na studiach jest dobre IMHO, bo przygotowuje na wiadro gówna, którym jesteś oblewany w dorosłym życiu.