u srs?
kumpel rzucił fajki ok 2 tyg temu i też widzi same zalety
serio serio. Szlugi jarałem dość długo (z 6 lat nałogowo), a teraz palę nie więcej niż jednego lub dwa dziennie, jak mnie ktoś poczęstuje, a bateria w "e" się ładuje. Najlepsze jest to, że fajki po prostu przestały mi smakować