Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1704079 razy)

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Poebało mi się. Zapuszczam od sierpnia 2010 dokładnie. W tym momencie mam za barki i z kucykiem nie ma problemów. Ale problem jest z tym, że stosuje różne gówna, pierdoły, szampony, odżywki, słoneczniki, tabletki i chui z tego, dalej żur na łbie po 2 godzinach po myciu. Smutek:<

Może popierdoliły Ci się butelki i myjesz odżywką? :D To by tłumaczyło wiele.

Spoiler

Mi od stresu zaczęły wychodzić garściami włosy i nie wiem co z tym zrobić... dosłownie z 20 wyciągnę po jednokrotnym przeciągnięciu ręką.