Albo zacznij ...
Wracam w piątek z Wrocławia pociągiem. Zrąbany po całym tygodniu zapieprzania. Wsiadam do przedziału w którym siedzi jakaś babka i czyta książkę. Po chwili wsiada gość, który po chwili zasypia. Ogółem spokojna atmosfera. Po chwili wsiada 5 dziewczyn ok 20lat każda. Zaczynają opowiadać o swojej pracy i o tym jaki ich los jest ciężki. Zaraz temat schodzi na "nieobecne koleżanki". Zaczynają rąbać dupę jednej potem drugiej i tak przez jakieś 23min. Do tego gadały takim głupim głosem, że naprawdę ciężko się tego słuchało. Na koniec tego obgadywania razem stwierdziły, że jedynie one są w stosunku do wszystkich w porządku... No kurwa... Skądś to znam
Spoiler
Zapisane
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!