latanie traktuję, niestety, jako zbyt daleko idące, świadome narażanie swojego życia
Hmm, no w sumie przecież dlatego sam po 3 pobycie w szpitalu sprzedałem sprzęta...
Musiałeś mi przypominać?? Ciągle ciągnie
... Ale w tym roku muszę odpalić na pożyczonym!
natomiast siła ducha tego gościa to jest coś cudownego.
W lataniu znam wincy tego typu ziomów. I latanie i to towarzycho silnie uzależnia...
Oczy mnie się spociły.
Normalnyś, znaczy...