Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1703780 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Co do krajzysów - jednak wszystko da się załatwić w mózgu... Kiedy naonczas zaczynałem latać na paralotni - kupiłem pierwsze skrzydło od Jędrzeja Jaxy-Rożena. Facet jest doktorem filozofii i wykładowcą UWroc. - piszę to nie bez powodu, because of cause ;). I przez paralotnię stał się kaleką, nie może chodzić. Pierwsze tygodnie po wypadku lekarze czekają na tradycyjne i rutynowe załamanie psychiki po takim urazie, "dlaczego ja??" itd. A tu... nic! ;). Facet to sobie po prostu wytłumaczył... ;). Jak już doszedł trochę do siebie, to zaczął coś bąkać o tęsknocie za lataniem, no ale jak to, kaleka?... No to tu, w Słupsku, z kumplem rozpoczęliśmy zbiorkie ogólnopolskom na sprzent dla Jędrzeja (bo wszystko sprzedał na rehabilitację). Potem kumple z 3miasta skonstruowali mu specjalny wózek umożliwiający start za holem. I pewnego pięknego dnia - znów poleciał.
A wujek też... poleca - jest film nawet o nim, zdobył parę nagród ;):
http://www.studioeverest.pl/PL/filmy/film-PL-41.htm

Może gdzieś w sieci dało by radę zobaczyć całość? Poszperajcie.

Trajler:


Wszystko jest w głowie.

Jeszcze: http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/26104


Szkoda ze nie można polubić X10 no to choć w ten sposób. Co nas nie zabije to nas wzmocni