Nie wiem wlasnie jak to wyglada za granica. Moi znajomi przy projektach unijnych pracuja jako nauczyciele albo w prywatnych szkolach. Jest tez opcja w ksiegarniach jezykowych, bilbiotekach. Ja sie glownie zajmowalem zleceniami z biura tlumaczen i cos takiego mnie glownie interesuje. Moze jest potrzeba tlumaczen w druga strone. Jakies biura posrednictwa pracy dla Polakow albo przy ambasadzie polskiej. Cos w tym stylu. Zastanawiam sie jeszcze nad podyplomowka z administracji, choc w sumie bez niej mialem robote w sekretariacie przedszkola ale na krotko bo dojazdy zajebiste a ja bez auta.