Nie mam czasu na granie, ale gdyby ten nowy diaboł był coś wart, kupiłbym go dla samej podjarki i oszukiwania się, że znowu mam 20 lat, że nic nie muszę robić, że oto nie poszedłem na wykład, by zamiast tego wyłącznie grać, grać - żłopiąc przy tym piwo i żrąc chrupki kukurydziane.
A tu nahle takie opinie:
http://www.metacritic.com/game/pc/diablo-iii/user-reviewsNiepokojące. Zdaje się, że jednak poczekam, aż ten kotlet będzie kosztował 49 zł i wtedy ewentualnie go obniucham.