Co kto lubi. Mnie tam już sam fakt UK+spokojnie da się wyżyć+panujący tam klimat=me gusta (przynajmniej w teorii, nie wiem jak by to IRL wyglądało).
Wygląda to bardzo dobrze - mam znajomą, która siedzi już tam ze trzy, cztery lata. Jej mama ostatnio mówi: 'na początku mówiłam, żeby wracała. Teraz jej zabraniam żeby wracała'. Ona sama (ta znajoma) mówi, że tam jest totalnie inny świat.