Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1706260 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Dlatego ja wszystko co potrzebuję mam na karcie... na czele ze studyjną Metą* :P Chociaż i tak te 4gb do sporo za mało, ale dodaję/usuwam sobie rzeczy odpowiednio do nastroju. Tak ze 8 byłoby jako-tako, bo mógłbym wrzucić na stałe obszerniejsze rzeczy jak Kazika czy Rush, ale i tak okazyjnie tylko teraz słuchawkuję.

*wiem, Lars jest krzywy a Kirk kwacze. I w ogóle kindery tego słuchają. Tylko że

Cytuj
jadąc na gay party do Poznania słuchaliśmy całego "Mastera" - no, gienialne to jest...

Ja do dzisiaj pamiętam dni kiedy pierwszy raz odpaliłem tę płytę, czy kiedy pierwszy raz dopadłem tabulaturę do "Majstera" (oczywiście dodupnie kserowaną z taśmy z drukarki igłowej, bo takie były czasy wtedy) i uczyłem się go naprzemiennie (bo inaczej nie umiałem) i na akustyku (bo tylko takiego miałem). Co ta młodzież dzisiaj wie... ;D
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.