Po prawdzie chyba najlepiej będzie tak że "kto o której przybędzie to dobrze". Ja się tylko pytałem o minimalną godzinę, żeby klamki nie pocałować
Ja od siebie piszę tyle - ma 100% będę wiedział w środę po południu (lub wieczór) czy przybędę bo mam jedną niepewną sprawę nagłą której się nie spodziewałem
Youshy - będziesz o tym wiedział pierwszy, nie martw się.
Aha, pytanko jeszcze bo nigdy nie byłem na czymś takim - do spania obowiązują jakieś koszule nocne i szlafmyce, czy raczej strój wieczorowy?