Od znajomych znam wręcz odwrotne opinie, w przeciwieństwie do np. KFC, w którym jest ponoć jakiś popierdolony układ (ale nie znam szczegółów). Nie bez powodu wspominałem tylko o McDonaldzie i Burger Kingu - po prostu znam ludzi, co sobie chwalili tamtejsze zatrudnienie.
Ale w sumie to zdaje się, że to wszystko po prostu kwestia na jakiego managera trafisz.
No i żeby nie było, że w jakieś gówno wpuszczam - na swojej skórze nie testowałem, sam dorabiam korkami z eng...