Yo,
Nie jest to odpowiedź na Twoje Stachu , ale wystrzegaj się jak ognia firmy Mediagraphx z Kostrzyna. Robiliśmy u nich własnie digipack i czegoś tak strasznego jeszcze nigdy nie widziałem:
- dobrany za cienki kartonik - deformował się w miejscu gdzie była włożona książeczka
- z okładki odchodził laminat - płatami
- pudełko się rozklejał
- kieszonka na książeczkę została zrobiona na górze (zamiast na dole jak było w projekcie) przecinając nasze głowy na zdjęciu kapeli
Finalnie oddali nam kasę i nie zwróciliśmy towaru więc przynajmniej tu się odpowiednio zachowali, ale i tak to była strata czasu.
Mam nadzieje że to info kogoś uchroni