Nie chce Cie martwic...ale kilka lat temu wydymal mnie w podobny sposob gosc na Ebayu w UK...tyle ze kupilem wioslo, ktorego nigdy nie ujrzalem (wtopilem 700£)...bylem na Policji...zlozylem wszelkie i roszczenia w Ebay...policja wszczela sledztwo...i poinformowano mnie po 2 czy 3 miesiacach...ze wlasciciel konta prawdopodobnie wrocil juz z Londynu do.....kurwa CHIN...i to koniec historii...kase wjebalo i wiosla do dzis nie dostalem...powodzen
ia zycze..moze bedziesz mial wiecej szczescia
![Niezdecydowany :-\](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/undecided.gif.pagespeed.ce.hFVJTVc24R.gif)