W sumie co by się miało zmienić - w 2011 stoiska dużych wyglądały tak samo
PRS miał taką samą taktykę jak ESP - DON'T TOUCH!
BTW - bylo w tym roku stoisko jakiegos gebelsowskiego lutnika na którym wielkimi literami krzyczał transparent: "NICHT BERUHREN! HANDGEBAUTES UNIKAT!" ?
Trzeba było jechać, najwyżej pojade w przyszłym roku. Oczywiście jak będzie jakiś 2013
No niezupelnie. Na stoisku Fendera czy Ibaneza mozna bylo w zasadzie macac wszystko.
U Gibsona tak nie do konca, ale PRS czy ESP sie blokuja zupelnie co roku :/