Z ciekawości lekko offtop, ale powiązany.
Czemu w akustycznych instrumentach robi się takie cienkie ścianki? Pudło lepiej rezonuje, głośniej jest, przy grubszych byłoby głuche brzmienie, prawda?
Bo w sumie niektóre elektryki na sucho bez podłączania potrafią gadać zajebiście... nie mówiąc o różnych lirach itp.