Od jakiegoś czasu pracuję z tą świadomością. Nieco zmieniło to moje podejście, kiedyś bardzo poświęcałem się pracy psychicznie (głównie) i czasowo. Teraz nie będę miał do nikogo żalu jeśli jutro mnie wywalą. Zacznę po prostu walkę o utrzymanie na powierzchni tego szamba.