Autor Wątek: Moralniak...  (Przeczytany 8532 razy)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 767
Odp: Moralniak...
« Odpowiedź #25 06 Mar, 2012, 09:03:13 »
Miałem to sam teraz w pracy - wyleciałem mimo że starałem. Wyleciałem mimo że (.........)

Tu - jako osobnik o niepojedynczym doświadczeniu zawodowym - chciałem dodać, że to nie ma żadnego znaczenia. Wystarczy, że szef Cię nie lubi, nie chlejesz z nim, nie włazisz w dupę, że opowiadasz lepsze dowcipy, że jesteś od niego w czymś lepszy, a nawet przystojniejszy - wszystko z reala. Nie piszemy truizmów, że jego kolega potrzebuje pracy itp. I możesz mieć wtedy MBA i świety Boże-na nie pomoże. To taka dygresja, żeby nikt nie miał w pracy jakichkolwiek złudzeń.

I bardzo mi smutno, kiedy czytam, że "mam w dupie świat, łapki mi się wygły do zagarniania tylko do siebie". Potem się nie zdziwcie kiedyś w życiu - a każdy ma w końcu trudny czas. Telefon będzie milczał, a ludzie nagle nie będą mieć czasu.
Paczki z głów!