Wiadomość #200750

[grz_ost]

Dotychczas jeździliśmy Fordem Escortem w kombi pieszczotliwie nazwanym "white power" ze względu na taki a nie inny kolor, poza tym silnik 1,3 + 5 osób w środku + przyczepa z całym sprzętem daje na prawdę powalającego kopa.  Jak jechał z nami kolega, zamiast Escorta braliśmy "trapeza" czyli Volvo 460 - bardziej ekonomiczne bo w gazie. Obecnie nasz perkusista kupił niedawno Merca Vito a.k.a. DonVito lub GreenPeace (zielony kolor), ale jeszcze nie mieliśmy okazji wypróbowania go w warunkach bojowo-przewozowych.

A.. i przypomnialo mi sie: najbardziej wieśniacki i obciachowy środek transportu w naszej karierze to węglarka.