Byli współlokatorzy są mi winni w sumie w chuj forsy. Albo grają na zwłokę albo nie odbierają telefonów lub nie odpisują na wiadomości. Nosz kurwa, wpadnę któregoś razu do Wrocławia, to rozkurwię połowę tego miasta!
Sprzedaj długi komuś kto jest na miejscu.