Autor Wątek: Suchary z życia wzięte  (Przeczytany 3929 razy)

Offline czerez

  • Gaduła
  • Wiadomości: 488
  • Morde mam może nie w tamburyn, ale mam zasady
Odp: Suchary z życia wzięte
« 14 Lut, 2012, 09:10:56 »
Kilka dni temu przyjechało kilku kumpli do mnie do pracy . Zamówiliśmy pizzę, kebab i jakieś tam sałatki . Przyjeżdża dostawca , każdy łapie co jego i zaczyna się uczta . Po jakiejś minucie dostawca :
 - przepraszam, mam tu rachunek
na co kumpel :
- siadaj - nie pierdol !! :D
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój" - Duńczyk !!!