Jeżeli chodzi o whisky, to toleruję wyłącznie:
( Obraz usunięty.)
( Obraz usunięty.)
( Obraz usunięty.)
( Obraz usunięty.)
oraz wspominany Jameson i (co ciekawe) Passport.
Innych "łych" nie akceptuję
to sporo wydajesz na alko te japońskie wody życia to cyfrę mają solidną
a jim beam to jest mój faworyt wolę go od jacka, ostrye z racji ze sa to młode roczniki ale intensywnosc zapachu i smaku, to jest to w chuj męske i tyle